Bardzo mleczne, lekko kruche, miękkie w środku ciasteczka, smakujące jak
małe babeczki. Robi się je ekspresowo, w sam raz do popołudniowej kawy
:-)
Miękkie masło, 15 dag
cukier puder, 0,5 szkl.
jajka, 2
mąka, 2 szkl.
proszek do pieczenia, 1 płaska łyżeczka
mleko w proszku, 0,5 szkl.
gorzka czekolada, 7 dag
biała czekolada, 7 dag
skórka z 1 cytryny
skórka z 1 pomarańczy
Masło utrzeć mikserem z cukrem pudrem na jasną, puszystą masę. Jajka
roztrzepać w kubeczku i cały czas miksując, wlewać je stopniowo do masy
(dzięki temu nie powinny się zwarzyć). Wsypać mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia oraz mleko w proszku. Zmiksować, a jeśli będzie
zbyt gęste, zagnieść. Ciasto podzielić na dwie części, do jednej dodać
posiekaną na małe kawałki białą czekoladę i skórkę startą z cytryny, do
drugiego ciasta dodać ciemną czekolade i skórkę startą z pomarańczy. Oba
ciasta dobrze wymieszać, najlepiej ręką.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Układać je w
kilkucentymetrowych odległościach na blaszce wyłożonej papierem do
pieczenia. Piec w temperaturze 200 stopni przez ok. 12 minut. Smacznego
:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz