rewelacyjny sposób na recykling nieudanego albo długo zalegającego po świętach ciasta :-)
ciasto (może być zakalec), ok. 1 kg
herbatniki, ok. 25 dag
mleko, 10 - 15 łyżek (zalezy jakie suche jest ciasto)
cukier, ok. 5 łyżek
cukier waniliowy, 1
kakao gorzkie, 2 łyżki
kwaskowaty dżem (u mnie porzeczkowy), 25 - 30 dag
rum, 3 łyżki
rodzynki, płatki migdałów, orzechy włoskie
polewa kakaowa:
woda, 6 łyżek
cukier do polewy, 7 łyżek
kakao, 3 lyżki
Ciasto i część herbatników pokruszyć. Można zostawić trochę większych
kawałków, żeby uzyskać ciekawszy efekt.
Mleko, cukier, cukier wanilinowy i kakao podgrzać, mieszając, aż cukier
się rozpuści. Zdjąć z ognia i nieco przestudzić.
Do pokruszonego ciasta dać pozostałe składniki, wlać masę kakaową i
dokładnie wymieszać. Powinna powstać gęsta masa.
Na dnie blachy (25 x 30cm) ułożyć warstwę herbatników. Na herbatniki
wyłożyć masę i dokładnie wyrównać powierzchnię.
Przygotować polewę kakaową: Wszystkie składniki rozpuścić na małym ogniu
i zagotować. Gotować kilka minut, aż nieco zgęstnieje. Lekko
przestudzić i polać ciasto.
Blachę z ciastem włożyć do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą
noc. Smacznego :-)
P.s. Przepis pochodzi z blogu Mirabelki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz